Maszyna do drążenia tuneli, zamówiona dla potrzeb modernizacji linii 104, dotarła już do portu w Gdyni. Trwa jej rozładunek i przygotowania do transportu – informują PKP PLK. Budowa blisko 4-kilometrowego tunelu między Męciną a Mordarką rozpocznie się w przyszłym roku.
W lipcu wykonawca odcinka Limanowa – bocznica Klęczany (konsorcjum Budimex – Gülermak)
zamówił w chińskim Changsha dwie maszyny. Do gdyńskiego portu na pokładzie pływającego pod panamską banderą statku „Green Rauma” przypłynęła z Szanghaju na razie mniejsza z nich, przeznaczona do drążenia tunelu ewakuacyjnego. Większa, która wydrąży właściwy tunel kolejowy, ma dotrzeć do Polski
na przełomie lutego i marca.
Dla potrzeb transportu ważąca ponad 600 ton maszyna musiała zostać rozebrana na 36 części, które na Podhale dotrą ciężarówkami. Trwa uzgadnianie transportu z zarządcami dróg – przynajmniej część pojazdów będzie miała znacząco przekroczoną skrajnię (największy pojedynczy element waży 87 ton). Inwestor i wykonawca nie ujawniają więcej szczegółów ze względów bezpieczeństwa.
Czas drążenia tunelu o długości 3,75 kilometra zaplanowano na 10 miesięcy. Jego wykonanie będzie kosztowało ponad 750 mln zł (wobec 1,9 mld zł kosztów całego 12-kilometrowego odcinka Limanowa – bocznica Klęczany). Rozpoczęcie drążenia ma nastąpić w połowie 2025 r.
Na modernizowanej linii 104 oaz łączącej się z nią nowej linii Podłęże – Piekiełko powstanie łącznie 13 tuneli kolejowych różnej wielkości. Obiekt między Męciną a Mordarką będzie drugim pod względem długości: o kilkadziesiąt metrów dłuższy będzie tunel w sąsiedztwie Stróży koło Dobrej (na nowym odcinku Szczyrzyc – Tymbark). Dotychczas największą inwestycją kolejową realizowaną w Polsce z użyciem tarcz TBM był
łódzki tunel średnicowy, dla którego budowy maszyny dostarczył niemiecki
Herrenknecht.